Czy widzisz skowronka lecacego pod wiatr...
Jest tak mały...niewinny, musi przebyc dluga drogę by dojsc do celu
Jest z nim ktos kto mu pomoze? ktos kto doda mu skrzydel gdy wiatr bedzie silniejszy?
....
nie, nie ma ze saba nikogo...
jest zupełnie sam
....
Co bedzie gdy zablodzi?
Czy kto za nim zatęskni?
....
...
..
moze my tez kiedyś wyruszymy w samotna podróż
...
..
.
a moze juz wyruszylismy?
??????????????????????????????????????????
"...Kiedys wszystkie czarne dni obrócimy w dobry zart..."
Czarne dni...
Raz ciemien...
raz jasniej...
ale ciagle te czarne barwy...
.
.
.
"Kiedys to minie... musisz byc cierpliwa..."
...
wszycy mowia o cierpliwosci
.
.
.
ale gdzie ona jest...
...
Czemu ja jej nie mam?
"Hulali po polu i pili kakao...."
Tanczyc, spiewac, robic aniolki na sniegu...
wyjsc na sanie... isc zatankowac jak sie paliwo skonczy... bo na recznym chyba nie da rady...
nieziemsko marznac w stopy w czasie spaceru... lepic balwana, ktory zamieni sie w prawdziwego człowiek i zostanie twoim zimnym przyjacielem....
wygupiac sie na polach uslanych pieknym diamentowym plaszcem, trzesc sie z zimna, a zachwile ogrzac sie ciepła czekolada...
... mozemy tylko zima ;]
Zycie?... czym ono w ogole jest....?.... Zycie aaa... po co życ?...
Zyj po to by niesc radosc innym,
slac wszystkie scieszki pieknymi kwiatami,
byc szczesciem dla tych, którzy cie kochaja,
Zyj by zasmakowac tego co najlepsze, co najslodsze,
moze czasem sprobowac goryczy,
ktora niebawem zmieni sie w przesłodka czekoladowa krowke
Zyj z całych sił... i pozwol życ..
;]